Chyba każdemu z nas zdarzyło się już zapomnieć zrobić odpowiednie zakupy spożywcze. Czasami zdarza się też, że choć jesteśmy przygotowani na ugotowanie obiadu czy kolacji dla naszych domowników, wpadną do nas niezapowiedziani goście i nie bardzo potrafimy poradzić sobie z tą sytuację. W takim przypadku świetnie sprawdzi się umiejętność gotowania czegoś z niczego. Jak to zrobić?
Aby przygotować „coś z niczego” potrzebna jest zwykle niezbędna baza. Warto zatroszczyć się, by w naszym domu zawsze były podstawowe produkty, takie jak makaron, ryż, jajka czy mleko. Większość z nich używamy na co dzień, więc nie powinno to stanowić problemu. Nie bez powodu zwykle mamy dla nich zarezerwowane miejsce w szafce czy lodówce – trudno wyobrazić sobie gotowanie bez nich.
Podczas gotowania „na szybko” świetnie sprawdzą się też mrożonki, które dość długo mogą czekać w zamrażarce na odpowiednią okazję. Poza tym, najczęściej możesz z powodzeniem wykorzystać to, co masz w lodówce – resztki warzyw, wędlin czy sera.